Zdarza się wam spierać ze znajomymi o to, który font jest najgorszy? Pierwszym typem jest…
Ze wszystkich branż kreatywnych to właśnie graficy najczęściej słyszą od klientów zdania, od których podnosi im się ciśnienie.
Nikomu nie prosi prawnika o kilka wersji próbnych kontraktu do podpisania ani nie proponuje chirurgowi wykonania szybkiej „naprawy” czegoś przy okazji jednego zabiegu, żeby „miał do portfolio”.
Kontrowersyjne propozycje lub chwilami absurdalne żądania wynikają przede wszystkim z braku zrozumienia pracy grafika i braku wyobraźni klientów.
Czego zatem klient absolutnie nie powinien mówić grafikowi? Krótką listę przygotowała Canva Design School.
#1 Nie mamy tekstu, ale możesz zrobić szkic?
#2 Możesz to zrobić szybko?
#3 Możesz nam to wysłać w formacie do edycji?
#4 Możesz przygotować kilkanaście wersji?
#5 Możesz to zrobić w Photoshopie?
#6 Mogę jeszcze jedną poprawkę…?
#7 Możesz zrobić tak, żeby wyglądało jak projekt kogoś innego?
#8 Możesz użyć tego obrazka, który znalazłem w sieci?
#9 Zrobisz to na jutro?
#10 Możesz zejść z ceny o połowę?
#11 A przy okazji potrzebuję jeszcze tego i tego…
#12 Chcemy efektu “pop” (lub “wow”)
#13 Możesz pobrać logo z naszej strony?
#14 A może wrócimy do poprzedniej wersji?
#15 Możesz dokończyć ten projekt, który zrobiłem w Wordzie?
#16 Nie mogę ci zapłacić, ale będziesz miał do portfolio
#17 Mam nielimitowane poprawki, tak?
#18 Ile to będzie kosztować? (ale nie podam ci szczegółów do wyceny)
#19 Mogę zadzwonić w każdej chwili?
#20 Możesz użyć tej swojej kreatywnej magii?
A jakie zdania was wkurzają najbardziej? Jaka jest najgorsza rzecz, jaką usłyszeliście od klienta? napiszcie nam o tym w komentarzach!