Uwaga na wypalenie zawodowe! Sprawdź, czy potrzebujesz odpoczynku
Niewątpliwą zaletą pracy freelancera jest to, że możesz zrobić sobie przerwę i jechać na wakacje, kiedy tylko chcesz. Gdy jednak o tym myślisz, okazuje się, że każda przerwa oznacza zmniejszone dochody, dlatego nie korzystasz zbyt często z przywilejów pracy jako mobilny specjalista. W rezultacie częściej zapadasz na zdrowiu, masz wahania nastrojów albo… nie masz ochoty w ogóle wstać z łóżka.
Jeśli to wszystko brzmi znajomo, może twoje ciało daje ci znać, że czas podładować bateryjki i dać sobie odpocząć? Wbrew pozorom, regularne przerwy od pracy pozwolą stać ci się lepszym freelancerem. Wypoczęty i zrelaksowany łatwiej utrzymasz kreatywność i ciekawość, które napędzają cię do pracy.
Po czym poznać, że najwyższy czas na chwilę odpoczynku?
Spadek kreatywności
Kreatywność to największy kapitał freelancera. Nie musisz codziennie ścierać się z „kulturą biurową” ani radzić sobie ze współpracownikami, nie musisz podporządkowywać się przełożonym – wszystko dzięki temu, że twoja kreatywna wyobraźnia i zmysł smaku znajdują uznanie w oczach twoich klientów. A jeśli kreatywności zaczyna brakować?
Praca ponad siły, przez długie godziny i bez przeryw szybko doprowadzi cię do znużenia. Na to zazwyczaj nakłada się frustracja, kiedy próbujesz wykrzesać z siebie pomysł na grafikę, która podbije serce klienta albo bezskutecznie szukasz inspiracji na tekst, który zawładnie internetem. Pojawiają się wątpliwości, czy w ogóle nadajesz się do tego, co do niedawna było twoją pasją.
Stan umysłu
Wszyscy zmagają się z problemami – konflikty, sprzeczki i nieporozumienia mogą chwilowo zachwiać twoją równowagą emocjonalną. Często do grona „czynników konfliktowych” można zaliczyć również klientów, a to z kolei wcale nie zwiększa produktywności.
Jeśli natrafiłeś właśnie na klienta, który dopiekł ci tak, że zastanawiasz się nad rzuceniem pracy freelancera, odetchnij głębiej – prawdopodobnie przemawia przez ciebie zrozumiała frustracja. Przede wszystkim słaba komunikacja ze zleceniodawcą i jego konsekwentne niezadowolenie nie zawsze są twoją winą. Przypomni sobie, jakie masz priorytety i oceń na chłodno, kto z was tak naprawdę odpowiada za konflikt. Odzyskaj swoją pewność siebie, a potem ruszaj dalej do przodu.
Święto? Jakie święto?
To pułapka, w jaką wpada wielu freelancerów. Stają się tak bardzo pochłonięci myślą o zarabianiu pieniędzy, że umykają im proste i codzienne radości życia. Zrób przerwę, żeby świętować urodziny, uroczyście obchodzić rocznice, cieszyć się tradycyjnymi świętami. Dlaczego ty jeden masz urabiać sobie ręce po łokcie, kiedy etatowi pracownicy cieszą się zasłużonym długim świątecznym weekendem?
Zanim wpadniesz w drugą przeciwność pamiętaj, że nie dasz rady się rozdwoić. Jeśli będziesz intensywnie skupiać się na pracy i jednocześnie planować urodziny córki, remont domu, czy zjazd rodzinny, nie dasz rady długo pracować w takich warunkach. W ten sposób na pewno nie osiągniesz równowagi między pracą a życiem domowym. Zrób przerwę w pracy i poświeć się życiu rodzinnemu całym sercem.
Zmęczenie
Trudno jest jednoznacznie zdefiniować zmęczenie. To może być tona papierkowej roboty, która piętrzy się na twoim biurku, a ty nie masz siły się za nią zabrać, albo trudna do przezwyciężania niechęć do wstania z łóżka na myśl o tym, jakie wyzwania na ciebie czekają.
Wielu freelancerów pracuje, konsekwentnie lekceważąc sygnały wysyłane przez ciało, że naprawdę już dosyć. Jeśli zaliczasz się do tej grupy, niedługo możesz się spodziewać, że poziom twoich prac zacznie znacząco odbiegać od twojej normy… na minus. Lepiej zrób przerwę teraz, zanim przeziębienie, bóle mięśni czy inne choroby wymuszą na tobie dłuższy pobyt w łóżku.
Jeśli łapiesz się na myśli, że nikt nie docenia twojej pracy, skarżysz się, że ciągle ktoś coś od ciebie chce, albo narzekasz, że nie masz życia, naprawdę potrzebujesz odpoczynku. Długiego odpoczynku.
Chcesz to wszystko rzucić
Zmęczenie może doprowadzić i do tego – ilość pracy i obowiązków przytłacza cię tak, że powrót na znienawidzony etat wydaje ci się całkiem niezłą alternatywą. Tymczasem najlepszą alternatywą są wakacje – bez internetu, bez laptopa, bez ciągłego bycia dostępnym dla każdego klienta. Chwila przerwy pomoże ci ocenić, co się liczy, co jest dla ciebie ważne, nagrodzić samego siebie za cały trud włożony w pracę i przypomnieć sobie, dlaczego w gruncie rzeczy lubisz pracę freelancera. Niezależność, elastyczność, możliwość podejmowania decyzji w swoim imieniu, wreszcie możliwość zrobienia sobie przerwy, kiedy tego potrzebujesz, dokładnie jak teraz! Naprawdę chciałbyś to zostawić?
Jak zaplanować wakacje, gdy pracujesz zdalnie
Nigdy nie lekceważ potrzeby wypoczynku – każda przerwa, która pomaga ci zachować twórczą energię i wyobraźnię, działa na twoją korzyść. Czasem warto odpuścić jedno zlecenie, aby skorzystać z urlopu, aby nie okazało się, że dosłownie zabraknie ci sił, aby dokończyć pracę.
A wy? Jak radzicie sobie ze spadkiem energii po zimie? Podzielcie się z nami swoimi metodami na zmęczenie!
