Czego unikać przy tworzeniu treści dla internetu?

Teksty dla stron www – jakich błędów unikać?

 

Tworzysz content na strony? Piszesz teksty wizerunkowe lub sprzedażowe? A może prowadzisz bloga? Wszyscy copywriterzy mogą zaoferować zestawy „dobrych rad”, jak pisać, aby zdobyć uwagę czytelnika. Trudno jest jednak wcielić w życie dziesiątki wskazówek. Zamiast nich wystarczy ci jedna: wiedzieć, jak nie pisać. Aby pomóc ci zauważyć, jakie są najbardziej podstawowe błędy i wyeliminować je z twoich tekstów, zebraliśmy je w krótką listę sześciu.

Czego unikać przy tworzeniu treści dla internetu?
Źródło obrazka: stocksnap.io/author/4440

 Mieszanie tematów

Planujesz pisać na jeden temat, ale trudno ci oprzeć się pokusie wzmianki o temacie drugim i zabrania przy okazji głosu w dyskusji na temat trzeci… Jeśli nie masz jasnej wizji co i na jaki temat chcesz napisać – albo w czym twój tekst ma pomóc odbiorcom – to najlepiej zacznij jeszcze raz, od początku. Jeśli nie, ryzykujesz, że twój tekst o zdrowym żywieniu będzie bardziej przypominał wpis na osobisty blog, a content na stronę zleceniodawcy stanie się zestawem wskazówek dla użytkowników.

Wyobraź sobie, kim jest twój czytelnik, czego szuka, co mu jest potrzebne. Jakbyś podsumował to, co chcesz mu przekazać w jednym zdaniu? Zbuduj swój tekst wokół tej odpowiedzi. I tak, omiń wszystkie zbędne szczegóły.

Przegadany nagłówek

Stworzyłeś już dobry tekst, wciągający i pełen informacji. Dlaczego nikt go nie czyta? Prawdopodobnie jego tytuł lub najważniejszy nagłówek do tego nie zachęcają! Pamiętaj, że na 10 czytelników nagłówek przeczyta aż 8, a tylko 2 dotrze do samej treści.

Nagłówek lub tytuł napisz ostatni, kiedy będziesz już wiedział, jakie korzyści da twoim czytelnikom. To właśnie powinieneś podkreślić w tytule!

Jeśli używasz krzykliwych nagłówków, które wiele obiecują, a jakość tekstów do nich nie dostaje, twoi czytelnicy mogą poczuć się rozczarowani i stracić zainteresowanie.

Zagubione śródtytuły

Masz dobry tekst i tytuł przyciągający uwagę, więc skąd ten wysoki współczynnik odrzuceń? Przyczyny są dwie: albo śródtytuły w tekście nie są tak interesujące jak sam tytuł, albo używasz ich za mało.

Pamiętasz, jak niewielu czytelników faktycznie czyta tekst? Oszczędzaj ich czas i nie pozwól uwadze osłabnąć. Śródtytuły rozbijają bloki tekstu na łatwiejsze w odbiorze „cegiełki”, a dodatkowo informują czytelnika, która sekcja artykułu może być dla niego najciekawsza.

Dokąd płynie flow?

Ilu copywriterów, tyle opinii – dla jednych tekst bez „flow” nie ma racji bytu, dla innych punktem honoru jest stworzenie takich treści, aby nikt się nie domyślił, że stoi za nimi mozolna praca. Musisz pogodzić się z tym, że nastrój, natchnienie czy ochota na pisanie czasem znikają. Twoją rolą jako copywritera jest nie tylko pisać gramatycznie poprawne zdania, ale również sprawiać, żeby „brzmiały” razem jako całość.

Pisz tak, jakbyś mówił – im bardziej naturalny tekst, tym chętniej będzie czytany. Staraj się być pewny, kompetentny i z szacunkiem podchodź do wrażliwości swoich czytelników.

Pisz, jakbyś mówił… ale nie paplał

Tę radę można także posunąć za daleko. Zwykle mówimy więcej, niż piszemy, dlatego łatwo wpaść w pułapkę „mam tyle ciekawych rzeczy do powiedzenia, więc może zacznijmy od krótkiego wstępu”.

Stwórz szkic tekstu tak szybko, jak to możliwe, nawet pod wpływem impulsu lub chwili. Gotowe? Teraz potrzebujesz gumki do mazania lub klawisza backspace: wytnij wszystkie niepotrzebne słowa, ogranicz przymiotniki i przysłówki, wyrzuć imiesłowy, pozbądź się strony biernej.

Podsumowanie

Wiesz już, że ważne są nagłówek i śródtytuły, ale może cię zaskoczyć, że podsumowanie jest czytane częściej niż główny tekst. Dlaczego? Bo odbiorcy liczą na to, że zamkniesz w nim to, co najważniejsze i najcenniejsze. Jeśli go zabraknie, twoi czytelnicy poczują się rozczarowani.

Jak to rozwiązać? Wróć do początku artykułu i sprawdź, czy tego, co najlepsze, nie napisałeś już we wprowadzeniu. Tak? Spróbuj „okroić” wstęp tak, aby zachęcał do dalszej lektury, a najlepsze przenieś na koniec.

Copywriterzy nie zawsze sztywno trzymają się wszystkich reguł. Zauważyłeś pewnie, że niektórzy traktują je z większą dowolnością. Rady są dobre, dopóki służą osiągnięciu określonego efektu – płynnego, łatwego w odbiorze i wartościowego teksu. Kiedy nabierzesz wprawy w pisarskim rzemiośle, wykształcisz także instynkt podpowiadający, co sprawdzi się w danym tekście, a co nie.

Dlatego najlepsza wskazówka jest prosta: pisz dużo i często, aż proponowane przez nas rady na stałe wejdą ci w nawyk. Powodzenia!

Najlepsze artykuły o pracy zdalnej w roku 2015

 

Zapisz

Zapisz