Jakich błędów freelancer unika w ofercie dla zleceniodawcy?

Szukanie zleceń i składanie ofert to podstawa w pracy freelancera. Zlecenia możesz znaleźć dzięki networkingowi lub portalom ze zleceniami takimi jak useme.eu. Umiejętność pisania dobrych i przekonujących ofert zdobywa się wraz z doświadczeniem.

O tym, z czego powinna składać się dobra propozycja współpracy i jak ją przygotować, pisaliśmy już TUTAJ i TUTAJ. Im lepiej oferta będzie dostosowana do potrzeb zleceniodawcy, tym większe szanse, że to właśnie ją wybierze.
Postanowiliśmy sprawdzić, jakich ofert oczekują zleceniodawcy i co najbardziej zniechęca ich do nadsyłanych propozycji.

 

Jak pisać oferty? Rady od zleceniodawców

Konkurencja na rynku wśród freelancerów jest spora, dlatego zleceniodawcy na jedno zlecenie otrzymują nawet kilkadziesiąt ofert.

Jak zleceniodawcy oceniają złożone oferty? Czego unikać w składanych ofertach? O opinię poprosiliśmy Joannę Malik z serwisu useme.eu.

Jakich błędów freelancer unika w ofercie dla zleceniodawcy?
Co zniechęca zleceniodawców – błędy freelancerów w ofertach

 

Co odstrasza zleceniodawców: oferty „kopiuj-wklej”

Zleceniodawcy najbardziej skarżą się na spam z ofertami – mówi Joanna Malik. – Tu obowiązuje zasada „jakość, nie ilość”. Kiedy zleceniodawca otrzymuje dwadzieścia ofert, w pierwszej kolejności „odsieje” te, które mają ogólny charakter, są skróconą wersją CV albo reklamą usług.
Mało kto chce pytać o dodatkowe informacje wykonawcę, którego oferta wskazuje, że nie przeczytał nawet treści ogłoszenia. W kolejce czeka kilkanaście innych, bardziej szczegółowych propozycji.

 

Co odstrasza zleceniodawców: ogólnikowe oferty

Zauważyliśmy, że najczęściej wybierane są te oferty, w których opis doświadczenia lub przykłady są najbardziej zbliżone do oferowanego zlecenia. Ogólnikowe oferty nie przekonują zleceniodawców, bo to, że ktoś doskonale radzi sobie z ustawianiem kampanii AdWords nie oznacza, że sprawdzi się także w prowadzeniu konta w mediach społecznościowych.

 

Co odstrasza zleceniodawców: za długie oferty

Należy liczyć się z tym, że zleceniodawca będzie chciał zapoznać się z ofertami możliwie szybko. Pisanie długich „rozprawek” o swoim doświadczeniu i entuzjastycznym nastawieniu może sprawić, że zleceniodawca w ogóle nie dotrze do fragmentu z właściwą ofertą – zdradza Joanna Malik. – W ofercie liczą się konkrety.

 

Co odstrasza zleceniodawców: za niska cena

Jest grupa zleceniodawców, która nie orientuje się w cenach usług lub „poluje” na najniższą stawkę, ale dotyczy to głównie niewielkich zleceń na drobne e-prace, jak stworzenie prostej strony na WordPress lub marketing szeptany.
Zleceniodawcy zorientowani w rynkowych stawkach wiedzą, że jeśli stworzenie autorskiej strony www kosztuje 1500 zł i jest to uczciwa stawka, nie traktują poważnie tego, kto za tę samą pracę oferuje 200 zł.
Z naszego doświadczenia wynika, że oferty z najniższymi stawkami są często odrzucane. Zleceniodawcy wiedzą, że niska cena idzie w parze z niską jakością – przekonuje Joanna Malik.

Z kolei bardzo wysokie stawki, przewyższające rynkową średnią ma z kolei sens tylko wtedy, kiedy idą za nimi równie wysokie kompetencje, wiedza i doświadczenie.

 

Co odstrasza zleceniodawców: słaby kontakt

Freelancer, który nie odpowiada na wiadomości, traci szanse na zdobycie zlecenia – zauważa Joanna Malik. – Zleceniodawcy mają zwykle kilka „upatrzonych” ofert i jeśli jeden wykonawca nie odpowie, mogą skorzystać z oferty jego konkurenta. Zdarza się, że w serwisie mamy już zawiązaną umowę, z której zleceniodawca rezygnuje, bo wybrany freelancer nie odpowiada na wiadomości.

 

Co odstrasza zleceniodawców: próby kontaktu poza serwisem

Tu mechanizm jest prosty: kiedy zleceniodawca publikuje ogłoszenie, oferty przychodzą na jego skrzynkę w serwisie. Jeśli zaczniesz pisać maile na prywatny adres mailowy, nie tylko irytujesz odbiorcę, ale również zmuszasz go do przełączania się między skrzynkami. Nie masz także żadnej gwarancji, że zleceniodawca podejmie decyzję na podstawie ofert otrzymanych w serwisie i nie sprawdzi nawet ofert mailowych.

 

Jakie błędy popełniają freelancerzy w ofertach – podsumowanie

Dobra oferta, która zwróci uwagę zleceniodawcy, musi być dopasowana do jego potrzeb i jednocześnie przekonać go, że właśnie ty jesteś najlepszym kandydatem. Oferty kopiowane i wklejane bez zastanowienia i bez znajomości treści ogłoszenia nie zwiększają twoich szans na zdobycie zlecenia, mogą tylko niepotrzebnie irytować.

W ofercie staraj się unikać pisania całych wypracowań oraz oferowania najniższych stawek: i jedno, i drugie zwróci uwagę zleceniodawcy, ale nie zagwarantuje, że pozytywnie odróżnisz się na tle konkurencji.

Na koniec zadbaj o to, żeby sprawnie i szybko odpowiadać na maile. Dobry kontakt to połowa sukcesu – w ten sposób dajesz do zrozumienia, że po otrzymaniu pracy również będziesz sprawnie odpowiadać na maile.