Pisaliśmy już o raporcie Useme, który dotoczył polskich freelancerów, ich sytuacji na rynku pracy, zarobków oraz blaskach i cieniach pracy zdalnej na własny rachunek. Wiadomo, że samozatrudnienie i freelancing nie są w Polsce tak popularne, jak w innych krajach Europy. Trudno nas również porównywać do Stanów Zjednoczonych, które wiodą prym pod względem ilości freelancerów na rynku pracy.

Jak żyją freelancerzy w innych krajach, za co lubią pracę zdalną, a co sprawia im trudności? Warto przyjrzeć się ich sytuacji właśnie w USA, gdzie stanowią liczną grupę na rynku pracy i gdzie freelancing jest najbardziej rozwinięty.

 

Co się kryje w umyśle freelancera?

Amerykański portal 24seven kilka lat temu przygotował infografikę, która obrazowała najważniejsze aspekty życia freelancerów w Stanach.

Najważniejsze dla ankieterów były powody, dla których ludzie decydują się na pracę na własny rachunek. Wśród połowy ankietowanych taki wybór podyktowany był zewnętrznymi czynnikami, ale druga połowa jako główną motywację wskazywała elastyczność godzin pracy, większe poczucie wolności oraz chęć zyskania lepszej równowagi między pracą a życiem prywatnym.

Co ciekawe, wypychanie na samozatrudnienie nie jest domeną tylko polskiego rynku, jak często widzą to osoby sceptycznie nastawione do pracy zdalnej. Wśród ankietowanych freelancerów z USA wśród powodów podjęcia takiej formy zatrudnienia wymieniane są też utrata pracy lub mała ilość ciekawych ofert pracy na etacie.

Rynek pracy zdalnej w Polsce
Co się dzieje w umyśle freelancera?

 

Co cieszy i martwi freelancera?

Czy warto zostawić pracę zdalną na rzecz pracy na etacie? Badanie 24seven wskazuje, że im dłuższy staż jako freelancera, tym mniejsze chęci do podjęcia etatowej pracy – jest to opcja rozważana przez „wolnych strzelców”, ale niekoniecznie najbardziej atrakcyjna.

Trudno się dziwić. Za największe zalety freelancingu uznawane są rzeczy, które przemawiają do wszystkich: dobre stawki za godzinę pracy, doskonała równowaga między pracą a życiem prywatnym i wreszcie elastyczność godzin pracy.

Freelancing to jednak nie tylko praca z plaży pod palmą. Łączy się koniecznością ciągłego podnoszenia kwalifikacji, często również stresem z powodu deadline’ów oraz niepewnością co do kierunku, w jakim będzie podążała kariera zawodowa.

Co ciekawe, mimo pewnych niedogodności związanych z pracą na własny rachunek, freelancerzy są bardziej optymistycznie nastawieni do swojej przyszłości. Wśród grupy badanych ponad połowa twierdzi, że kolejny rok będzie lepszy od poprzedniego oraz oczekuje wzrostu zarobków.