Zanim podejmiesz decyzję, zadaj sobie 8 Pytań Freelancera. Dzięki nim ocenisz, jakie są twoje szanse…
Zatrudnienie freelancera
Chcesz, żeby ktoś wykonał dla ciebie usługę, dodajesz zlecenie o pracy zdalnej i dostajesz setkę ofert. Jest się z czego cieszyć, prawda? Kłopot w tym, że nawet jeśli uważnie przejrzysz wszystkie propozycje, nie masz gwarancji, że zlecisz pracę właściwej osobie. Czym się kierować, aby spośród wszystkich mobilnych specjalistów wybrać prawdziwego profesjonalistę, a nie tylko imitatora?
Rozmowa kwalifikacyjna i zadania testowe niekoniecznie powiedzą ci prawdę o wybranym kandydacie. Jeśli rzeczywiście rozglądasz się za dobrym specjalistą, jest kilka szczegółów, które wyróżniają go na tle rzeszy przeciętnych.
Portfolio
Nieważne, jaką szkołę skończył freelancer ani gdzie pracował wcześniej – to nie CV ma znaczenie, ale jego portfolio. CV i list motywacyjny to tylko słowa, ale portfolio pokaże ci, jak kandydat w praktyce wykorzystuje swoją wiedzę, umiejętności i twórczy potencjał.
Nie daj się też oczarować nazwami znanych marek, dla których pracowali inni kandydaci ani wielkością projektów, w jakich uczestniczyli. Duże marki często narzucają designerom pewne wytyczne zgodne z ich tone of voice, a duże projekty nie zawsze dają szanse na rozwinięcie skrzydeł. Naprawdę dobry freelancer wcale nie musi podążać utartymi ścieżkami!
Kiedy oceniasz portfolio, zwróć uwagę na detale, które świadczą o klasie i wysokich umiejętnościach w tej dziedzinie, na której ci zależy. Rozglądasz się za grafikiem? Sprawdź, czy w portfolio znajdują się prace, które poświadczą, że tworzy wyszukane, rozbudowane i technicznie zaawansowane projekty.
„Czy freelancer, którego portfolio widzę, prezentuje doskonały poziom w dziedzinie, która mnie interesuje?”. Tak? Właśnie wyłoniłeś kandydata do realizacji projektu.
Etyka pracy
Możesz się spodziewać, że freelancerzy będą mieli bardzo mocne poczucie etyki pracy – ostatecznie sami pracują na swój sukces i sami są dla siebie szefem. Nie oznacza to jednak, że jak wszyscy nie walczą z prokrastynacją albo że nie mają kłopotów z dotrzymaniem deadline’ów. Może pokutować także nieznajomość biurowego środowiska pracy lub organizacji firmy.
Kiedy zaczynasz poszukiwania freelancera, przeanalizuj to, co pisze sam o sobie. Z pewnością znajdziesz informacje o tym, że trzyma się terminów i dba o dobro klienta, a nie zaspokojenie swoich ambicji zawodowych. Na ile możesz w to uwierzyć?
Spróbuj skontaktować się z poprzednimi współpracownikami wybranych freelancerów, zerknij na ich profile na LinkedIn. Opinie i referencje będą tu przydatną wskazówką.
Komunikacja
Specyfika pracy zdalnej zakłada, że częściej niż twarzą w twarz będziecie się komunikować przez mail, telefon lub Skype. Dobra komunikacja to jeden z wyznaczników profesjonalizmu freelancera.
Czy jego maile są równie zwięzłe i przejrzyste jak rozmowy przez telefon? Czy wiadomości, jakie wysyła, wymagają osobnej instrukcji obsługi? I najważniejsze: jak sobie radzi z wyjaśnieniem bardziej złożonych etapów swojej pracy?
Jeśli przewidujesz, że freelancer, któremu zlecasz pracę, ma być częścią większego zespołu, sprawdź, jakie ma doświadczenie w pracy grupowej. Czy kiedykolwiek pracował za pośrednictwem jakiejś platformy komunikacyjnej?
Myślenie krytyczne
Kiedy dajesz zlecenie freelancerowi nie chodzi tylko o dodatkową parę rąk do pracy. Ważne są także wartości, które wnosi do zespołu – kreatywność, świeże spojrzenie i doświadczenie zdobyte w poprzednich projektach. Perfekcyjny kandydat to taki, który potrafi jednocześnie myśleć jak członek zespołu, ale i zna swojego klienta na wylot. Szukaj kogoś, kto potrafi myśleć krytycznie, zadawać właściwe pytania i podchodzić do problemów z rożnych stron.
Oczywiście, cena usług freelancera, który jest gotów poświęcić nie tylko swój czas, ale również zaangażowanie i twórcze siły, jest proporcjonalna do ich wartości. Jest to jednak inwestycja, która na pewno się zwróci.
Dlaczego zyskujesz, kiedy zatrudniasz freelancera
A jakie wy macie doświadczenia przy zlecaniu prac lub szukaniu podwykonawców? Czym się kierujecie i jak sprawdzacie swoich kandydatów? Podzielcie się doświadczeniami w komentarzach!