Mówiąc o produktywności, większość z nas ma na myśli kwestie związane wyłącznie z pracą. Należy jednak pamiętać, że dobra organizacja to ważny aspekt także w życiu prywatnym, które w przypadku freelancerów bardzo często nie jest oddzielone grubą kreską. Na co zwrócić uwagę, aby zwiększyć osobistą produktywność każdego dnia?
Krok 1: Zadbaj o zdrowy sen
Dlaczego artykuł o produktywności zaczynamy od odpoczynku? W czasach coraz większego nacisku na osiąganie celów, samorealizację oraz kultu ciężkiej pracy, sen w oczach wielu freelancerów jawi się jako strata czasu. Ograniczenie czasu na nocny odpoczynek to jedna z pozornie najprostszych metod wydłużenia doby. Tymczasem sen jest podstawową potrzebą organizmu. To właśnie wtedy mózg i ciało naprawdę odpręża się i odpoczywa.
Drzemka, czyli „power nap”
Krótka drzemka kojarzy Ci się z popołudniowym odpoczynkiem zarezerwowanym dla starszych osób? Zupełnie niepotrzebnie! Tak zwany „power nap” to jeden z najlepszych sposobów na podniesienie poziomu produktywności, kreatywności i koncentracji. Wystarczy 15 minut w ciągu dnia, aby zaopatrzyć nasz organizm w dawkę energii, której nie dostarczy nawet najmocniejsza kawa.
Krok 2 :Rutyna kluczem do produktywności
Rutyna, czyli regularne postępowanie zgodnie z utartym schematem, to jedna z podstaw produktywności – zarówno zawodowej, jak i tej osobistej. O ile w ciągu dnia trzymanie się dość sztywnych ram nie jest takim prostym zadaniem, tak rano i wieczorem dużo łatwiej wprowadzimy je do naszego życia.
Przed snem
Zdrowy sen to podstawa w produktywności zawodowej i osobistej. To dlatego tak ważny jest czas, który spędzimy wieczorem, tuż przed położeniem się do łóżka. Ta godzina lub dwie powinny nie tylko odpowiednio wyciszyć i nastroić nas do odpoczynku, ale i wstępnie wprowadzić w kolejny dzień.
Co warto wrzucić do wieczornego schematu?
- Ustalenie listy zadań na kolejny dzień,
- Przygotowanie ubrania,
- Zaplanowanie porannego posiłku,
- Zarezerwowanie godziny przed snem bez korzystania z ekranów,
- 10-minutowa sesja wyciszającej medytacji.
Poranne nawyki
Poranek to najistotniejsza część dnia, która daje szansę nastrojenia się na kolejnych kilkanaście godzin. To, co robisz rano,potraktuj jako rozgrzewkę przed pełnym wyzwań dniem – da ci to poczucie kontroli i podniesie samoocenę!
Twoja poranna rutyna uzależniona jest od tego, ile masz czasu. Warto sięgnąć po lekturę książki „Tytanowe narzędzia”, w której Timothy Ferriss przygląda się nawykom milionerów z całego świata i te najciekawsze wprowadzić w życie.
Krok 3: Nie zapominaj o aktywności fizycznej
Sport to zdrowie – wie o tym każdy. Aktywność fizyczna znacząco wpływa na samopoczucie oraz poziom energii! Warto zarezerwować przynajmniej 15-20 minut na krótką wizytę na siłowni, sesję domowych ćwiczeń lub bieg po parku.
Krok 4: Układanie domowych czynności w konkretne bloki czasowe
Każdy freelancer, który łączy pracę zawodową z obowiązkami domowymi i rodzinnymi wie, jak regularnie pojawiające się mikrozadania potrafią dezorganizować wszystkie plany. Dlatego warto uwzględnić te rzeczy w dziennym harmonogramie i wrzucić je do jednego bloku czasowego. Dzięki temu wywiążemy się ze wszystkich codziennych obowiązków, ale i zrobimy wartościową przerwę w pracy. Sprawy osobiste i domowe warto planować tak, aby wstrzeliły się w czas, kiedy będziemy odczuwać zmęczenie psychiczne związane z kilkugodzinną pracą.
Krok 5: Działaj, myśl, sprawdzaj, ale nie zapamiętuj
Żyjemy w czasach, kiedy nasz mózg z każdej strony atakują bodźce dostarczane w ilościach hurtowych. Freelancer, który sam sobie jest szefem, musi zatem zmagać się z tym, co go rozprasza, ogarniać na bieżąco życie osobiste, a przy tym w kwestiach zawodowych wykonywać pracę dwóch, a nawet trzech osób. Przy takim natłoku obowiązków warto zadbać o to, aby tam, gdzie tylko się da, odciążać umysł.
Jeden z najlepszych sposobów to ograniczenie rzeczy do zapamiętania. Tutaj z pomocą przychodzą aplikacje do tworzenia list „to do” z inteligentnymi przypomnieniami. Powiadomienia mogą pojawiać się, gdy wejdziemy do domu, wsiądziemy do samochodu, lub będziemy czytać SMS-y.
Krok 6: Ogranicz listę „to do”
Listy rzeczy do zrobienia to podstawa organizacji. Dobrze wiemy, że zbyt duża ilość znajdujących się na niej punktów wcale nie wpływa na produktywność, a jedynie przygnębia i demotywuje. Jak sobie z tym poradzić?
- Podziel zadania na te do zrobienia oraz te, które chcesz zrobić. Różnica pozornie niewielka, ale dzięki temu czarno na białym widzimy, za co musimy się zabrać, a czym możemy zająć się w wolnej chwili.
- Grupuj zadania. Większość aplikacji to-do pozwala na tworzenie checklist w ramach jednego zadania. W ten sposób zamiast zaśmiecać listę ogromem punktów, widzimy jeden projekt. Poszczególne kroki pojawią się po jego otworzeniu.
- Wybieraj aplikacje umożliwiające określanie bloków czasowych dla danego zadania. Gdy nie mamy takiej opcji, wystarczy zapisywać czas nawiasach. Co to zmienia? Gdy zobaczymy, ile każde z zaplanowanych zadań zajmuje czasu, unikniemy przeładowywania dnia niewykonalną ilością punktów.
Krok 7: Planuj nie tylko kolejny dzień, ale cały tydzień
Planowanie kolejnego dnia to podstawa – z tego sposobu korzysta większość z nas. Jednak dużo lepsze efekty przynosi planowanie w dłuższej perspektywie czasu – tygodnia, a nawet miesiąca. Szersza perspektywa ułatwia planowanie i pokazuje szanse na bezpieczne przesunięcia w czasie konkretnych zadań. Plan na kolejny tydzień najlepiej przygotować już w poprzedzający weekend. Dzięki temu w poniedziałek rano spoglądając na kalendarz i aplikację to-do będziemy mieli podgląd wszystkich zadań rozplanowanych na nadchodzące dni.