Produktywność freelancerów-copywriterów

Jedną z największych korzyści w byciu freelancerem jest to, że sam ustalasz sobie godziny pracy.
Pracujesz wtedy, kiedy jest ci wygodniej, w godzinach twojej największej produktywności. Taki układ daje wiele wolności, ale bywa też wyzwaniem. Szczególnie dotyczy to początkujących freelancerów, którzy nie są przyzwyczajeni ani do takiej swobody, ani odpowiedzialności.

Kiedy sam odpowiadasz za czas pracy, priorytety i realizację zleceń, wyzwaniem może być dla ciebie zachowanie produktywności przy dużej ilości obowiązków i braku sztywnych ram czasowych. Te ostatnie w pracy etatowej wyznaczają rytm i pomagają się zorganizować. Jako copywriter-freelancer o zewnętrzną motywację musisz zadbać sam.

W tym celu potrzebujesz przemyślanego i celowego podejścia do pracy – twojego otoczenia, priorytetów i realnych możliwości.

Produktywność freelancerów-copywriterów
Produktywność a brak stałych godzin pracy wśród copywriterów

 

Efektywna praca bez stałych ram czasowych – jak to zrobić?

Nie musisz rezygnować z luźnych godzin pracy, jeśli to właśnie przesądza dla ciebie o atrakcyjności freelancingu. Ważne jednak, abyś wiedział, jak utrzymać skupienie podczas pracy i realizować zlecenia efektywnie.

 

1. Pozbądź się rozpraszaczy

Dźwięk wiadomości, powiadomień z mediów społecznościowych, nowe maile czy alerty pojawiające się na monitorze – cokolwiek to jest, wyłącz. Rozpraszacze to czynnik, który najskuteczniej obniża ilość zadań, jakie możesz wykonać w przeznaczonym na to czasie.

Jeśli masz problem z tym, żeby skoncentrować się tylko na zleceniu, zastanów się, co cię od niego odrywa.

    • czy masz włączony dźwięk powiadomień w telefonie?
      Wyłącz go lub wynieś telefon do drugiego pokoju.

 

    • czy w komputerze lub laptopie masz coś, co regularnie odrywa cię od pracy?
      Alerty, powiadomienia, często odwiedzane strony? Wyłącz powiadomienia, a jeśli trudno ci oprzeć się pokusie zaglądania na ulubione strony, skorzystaj z blokera. Dobrym rozwiązaniem jest także tworzenie tekstów w programie Scrivener. Więcej o nim pisaliśmy w tekście o narzędziach dla copywriterów.

 

    • czy czujesz się dobrze?
      Głodny albo spragniony na pewno zafundujesz sobie dwie czy trzy wycieczki do kuchni. Znajdź wygodne miejsce do pracy, niekoniecznie przy biurku – ból pleców lub ramion, typowa przypadłość osób pracujących przy komputerze, które dużo piszą, również odwraca uwagę od zlecenia (pomijając sam fakt, że jest ważnym sygnałem od twojego ciała).

 

  • czy coś w twoim otoczeniu ci przeszkadza?
    Radio lub telewizor zastąp muzyką dobrą do pracy (więcej o brain.fm przeczytacie tutaj tutaj). Skorzystaj z dobrych słuchawek, aby odciąć się od zewnętrznych źródeł hałasu. Jeśli zawczasu pozbawisz się źródła pretekstów do przerwania pracy, szybciej zrealizujesz zlecenie.

 

2. Pracuj nad priorytetami

Kiedy pracujesz na własny rachunek, nie możesz liczyć na to, że dokładnie pierwszego dnia miesiąca na twoim koncie pojawi się okrągła sumka. Ile zrobisz, tyle zarobisz i w przypadku copywriterów to stwierdzenie jest zawsze aktualne.

Ustaw zatem priorytety w myśl prostej zasady: to, co nie posuwa cię naprzód, powinno zniknąć.
Naucz się mówić „nie” dodatkowym projektom, zaproszeniom na kawkę w środku twojego najlepszego momentu dnia na pisanie, subskrypcjom mailowym i newsletterom. Pozbądź się rzeczy, które mógłbyś lub powinieneś zrobić, a które nie mają powiększają twoich możliwości zarobkowych.

Miej świadomość, co aktualnie jest dla ciebie najważniejsze i poświęcaj tej rzeczy maksimum swojej uwagi, zamiast zajmować się innymi sprawami, które wydają ci się łatwiejsze, ale które nie mają żadnego przełożenia na rytm twojej pracy.
Naucz się także, jak delegować zadania lub minimalizować ich ilość.

Dla niektórych freelancerów praca pod presją czasu jest świetnym narzędziem do motywacji i wyzwalania kreatywności. Deadline potrafi być także dużym „rozpraszaczem”.
Nie pozwól, aby presja wywołana czasem dopisała się do listy rzeczy, które cię rozpraszają – planuj działania z wyprzedzeniem i trzymaj „presję deadline’u” pod kontrolą.

 

3. Wybierz swoje TOP 3

Pomyśl, jak spędzasz pierwsze minuty po tym, jak usiądziesz do pracy. Czasem łatwo jest zacząć, ale na pewno masz też dni, w których nic nie jest w stanie zmobilizować cię do pisania.
Jeśli robisz wszystko, żeby wydłużyć sobie przerwę albo robisz sobie dłuższy odpoczynek, poświęć 30 sekund na stworzenie listy trzech rzeczy do zrobienia w następnej kolejności.

Lista TOP 3 ma być odrębna od zwykłej listy „to-do”, jaką masz. TOP 3 to lista tworzona po to, żeby zorientować się, na jakim etapie pracy jesteś i powiedzieć sobie samemu, jakie są trzy kolejne rzeczy do zrobienia, kiedy za chwilę wrócisz do pracy.

Dzięki temu wracając do klawiatury oszczędzisz sobie myślenia „od czego by tu zacząć” lub „co to ja miałem zrobić?”. Zamiast grzebania w notatkach i marnowania czasu na ponowne wdrożenie się w rytm pisania, możesz wskoczyć od razu w środek rozpoczętego zlecenia.

 

Produktywność copywritera przy luźnych godzinach pracy – podsumowanie

Sztywny grafik jest zmorą etatowych pracowników, ale niejeden freelancer odkrywa, że regularne godziny pracy nadają jej rytm i pomagają zwiększyć produktywność.

Nie musisz ustalać sobie grafika zmian, jednak na pewno zauważysz efekty, jeśli do pracy nad zleceniem będziesz się zabierać z maksymalną koncentracją i jasną wizją, co należy zrobić. Pomoże ci w tym odcięcie od wszystkich rozpraszaczy i ustalenie listy priorytetów.

Spróbuj także zrobić listę swoich TOP 3: chodzi tu o rzeczy, które zrealizujesz jako pierwsze, kiedy wrócisz do pracy po przewie.

A jakie wy macie sposoby na to, aby zapanować nad luźnymi godzinami pracy?

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz