jak copywriter może przełamać blokadę twórczą?

Sposoby na blokadę twórczą u copywriterów

 

Copywriterzy dzielą się na dwie grupy: tę, która nie wie, czym jest blokada twórcza i tę, którą regularnie dopada pisarski zastój. Zwykle blokada pisarska oznacza, że utknąłeś już na początku, szukając nowego podejścia do tematu. Freelancerzy, którzy zajmują się profesjonalnym copywritingiem, doświadczają czasem blokady twórczej nie na początku, ale w trakcie pracy nad zleceniem. Co wtedy robić?

jak copywriter może przełamać blokadę twórczą?
Pixabay, blokada twórcza w trakcie pracy

Wszystko gotowe: notatki i materiały zgromadzone, połowa zlecenia wykonana, pisarski flow niesie cię na fali… i nic. Taki stan może cię dopaść niezależnie od tego, czy napisałeś dopiero 10 czy 100 słów zaplanowanego tekstu.
Praktyka pokazuje, że taki problem często dotyka tych freelancerów, którzy specjalizują się w określonej, wąskiej tematyce lub piszą dla różnych klientów, ale na ten sam temat. Okazuje się wtedy, że chociaż świetnie wiesz, co napisać, czas ucieka, deadline się zbliża, a ty masz pustkę w głowie… i w dokumencie.
Jak copywriter może przełamać blokadę pisarską?

 

1. Przestań pisać

Chociaż taka rada dla copywritera może brzmieć dziwnie, weź pod uwagę działanie… ludzkiego mózgu. Aby „odświeżyć” pokłady twojej kreatywności czasem wystarczy niedługa przerwa i skupienie umysłu na zupełnie innym przedmiocie.
Czasem i twoja głowa, i ręce potrzebują przerwy od myślenia, wysiłku i pisania. Jeśli możesz, daj sobie czas na robienie, co tylko chcesz – tak długo, jak nie łączy się to z pisaniem lub obsesyjnym myśleniem o tym, co właśnie masz napisać.

 

2. Rusz się

Pewnie słyszałeś to nieraz, ale ta metoda to jedna z najlepszych, jakie możesz przyjąć. Kiedy się ruszasz, twoje ciało wytwarza więcej endorfin, „hormonów szczęścia”. Nie zapominaj także, że ruch dotlenia nie tylko mięśnie, ale również mózg, który dzięki temu pracuje sprawniej i wolniej poddaje się zmęczeniu.
Nie musisz od razu zapisywać się na trening wysiłkowego cross fitu. Badania wskazują, że regularne półgodzinne spacery na świeżym powietrzu mogą znacząco poprawić twoje samopoczucie i koncentrację.

 

3. Napisz coś zupełnie innego

Copywriterzy rzadko pracują tylko dla jednego klienta, więc jeśli wśród twoich zleceń masz takie, które wymaga zupełnej zmiany tematu, stylu i typu treści, spróbuj popracować właśnie na nim.
Im bardziej radykalna zmiana, tym większe szanse, że zadziała. Jeśli czas ci na to pozwala, zawieś pracę nad zleceniem na pół dnia, a w tym czasie zajmij się prywatnym projektem albo spróbuj… napisać opowiadanie.

A może zaprosisz do „współpracy” młodszego krewniaka? Zaskoczy cię, jak relaksujące i stymulujące kreatywność może być wspólne tworzenie opowiadań.

 

4. Fantazjuj

Twoje mięśnie po wielogodzinnym siedzeniu przy biurku potrzebują rozciągnięcia. Twój mózg przymuszany do myślenia na jeden temat przez dłuższy czas również potrzebuje aktywnego wypoczynku. Pozwól mu fantazjować!

Co możesz zrobić?

  • wymyśl, jak przekazać wiadomość przedstawicielowi obcej cywilizacji, który posiada inne zmysły niż ludzie
  • zaplanuj swoje pierwsze lądowanie i spacer na odległej planecie
  • stwórz mapę wymarzonej podróży
  • ułóż mowę z podziękowaniem po otrzymaniu Oscara
  • narysuj serię najdziwniejszych stworzeń, jakie potrafisz wymyślić – słoń się nie liczy!

Nie ograniczaj się – im bardziej zabawne, śmieszne, niepoważne i abstrakcyjne zajęcie, tym większe szanse, że twoja głowa odpocznie.

 

5. Gry i łamigłówki

Nie polecamy sięgania po gry komputerowe, bo czas przy nich potrafi uciec w mgnieniu oka, nie pozostawiając nic, poza frustracją z powodu niedokończonej pracy.
Zamiast gier komputerowych proponujemy łamigłówki – od drukowanych krzyżówek i sudoku z pobliskiego kiosku do internetowych serwisów. Jeśli pozwala ci na to czas i sytuacja, zaproś domowników lub znajomych do zagrania w planszówkę albo grę GRP. Oprócz rozrywki umysłowej zyskasz okazję do spędzenia czasu z bliskimi. Freelancerzy, którzy pracują zdalnie z domu, często uskarżają się na „okrojone” życie społeczne, tymczasem kontakt z przyjaciółmi i rodziną również pomaga się zrelaksować.

 

6. Zrób research

Jeśli czujesz, że niedokończone zlecenie nie da o sobie zapomnieć, zastosuj metodę „klin klinem”.
Jesteś specjalistą w temacie, o którym piszesz? Świetnie, zrób pogłębiony research – sięgnij do książek, opracowań naukowych, wyników badań, prześledź najnowsze trendy ze swojej dziedziny.
Może uda ci się w ten sposób natrafić na szczegół, który pominąłeś, lub podsunie ci inny punkt widzenia, który warto wykorzystać w pracy?
Tej metody możesz użyć tylko wtedy, jeśli wiesz, że nie będzie wymówką do odkładania pracy na później i nie doprowadzi cię do kwestionowania swoich umiejętności.

 

7. Wykorzystaj flow

Czujesz przypływ sił twórczych? Niektórzy freelancerzy mający problem z prekrastynacją radzą, aby przerwać pisanie właśnie wtedy, kiedy idzie ci najlepiej, aby uniknąć euforii pierwszego pomysłu.
Jeśli znasz siebie na tyle, aby wiedzieć, że problemem jest raczej pojawianie się blokad pisarskich niż kompulsywny przymus wykonania zlecenia natychmiast, wykorzystaj flow. Pisz tak dużo, jak tylko możesz. W ten sposób kiedy przyjdzie moment kryzysu będziesz miał za sobą większą część pracy, a w najgorszym wypadku – zyskasz materiał do późniejszego opracowania. Nawet, jeśli wyrzucisz i przepiszesz ponad połowę pierwotnej wersji!

 

A jak wy radzicie sobie z blokadą pisarską? Macie inne sprawdzone sposoby na radzenie sobie z kryzysami twórczymi? Napiszcie nam o tym w komentarzach!

Zapisz

Zapisz

Zapisz