Praca na zleceniu vs. praca na etacie

Zlecenie czy etat?

 

Potrzebujesz elastycznych godzin pracy i większej swobody, ale z drugiej strony nie jesteś jeszcze gotowy, aby rzucić stałą posadę? A może po prostu chcesz zarabiać na tym, co kochasz i nie tracić bezpieczeństwa, jakie daje praca od 9 do 5? Przejście na freelancing nie jest wcale łatwą decyzją. Zanim zaczniesz utrzymywać się ze zleceń, spróbuj pogodzić obie te formy zatrudnienia.

Freelancerka „na pół etatu” wymaga oczywiście poświęcenia, ciężkiej pracy i doskonałej organizacji czasu. Statystyki UpWork pokazują jednak, że takie rozwiązanie zyskuje coraz większą popularność. Jak pracować nad zleceniami, mieć jeszcze trochę czasu dla siebie i nie irytować przełożonych?

Praca na zleceniu vs. praca na etacie
Źródło obrazka: pixabay.com/pl/users/sciencefreak-97947/

Sprawdź przepisy i umowę

Nikt nie lubi przedzierać się przez tekst pisany drobnym drukiem, ale nigdy nie zaszkodzi wiedzieć, ile możesz. Zwróć też uwagę na warunki umów licencyjnych i prawa autorskie, szczególnie, jeśli w pobocznym projekcie chcesz wykorzystać rozwiązania wypracowane w twojej firmie lub zakupione przez nią komercyjne oprogramowanie.

Musisz też wiedzieć, jak będziesz rozliczać się ze swoimi klientami: nie wszyscy chcą podejmować współpracę w oparciu o umowę o dzieło i wymagają faktury VAT. Nie musisz szukać znajomych z działalnością gospodarczą i obarczać ich komplikacjami z rozliczeniem twojej pracy w Urzędzie Skarbowym. W serwisie useme.eu wystawisz fakturę każdemu klientowi, a także zapewnisz sobie gwarancję wynagrodzenia i rozliczenie z US.

Ile powiedzieć?

Nie miej złudzeń, że ukryjesz przed kolegami z pracy freelancing na pół etatu. Nawet jeśli twoja umowa dopuszcza możliwość pracy na zlecenie, niekoniecznie musi się to spotkać ze zrozumieniem i wsparciem teamu.

Zamiast niepotrzebnie się maskować, najlepiej iść do szefa i postawić sprawę jasno. Co powiedzieć? Przyznaj, że szukasz sposobów na to, żeby podreperować budżet, myślisz o pracy zleceniami i chcesz się upewnić, że nie szef nie ma nic przeciwko.

Nie musisz wdawać się w niepotrzebne szczegóły o kliencie i wielkości zlecenia, ale możesz także dać do zrozumienia, że nie dojdzie do konfliktu interesów. Jeśli planujesz dorobić jako copywriter, a pracujesz w dziale obsługi klienta, nie powinno być problemów. Jeśli jednak jesteś informatykiem lub grafikiem i w zleceniu chcesz wykorzystać swoją wiedzę i umiejętności, twoi przełożeni będą chcieli mieć pewność, że zobowiązania wobec nich będą miały pierwszeństwo i że nie wykorzystasz rozwiązań stosowanych przez firmę z korzyścią dla twojego klienta.

Jeśli napotkasz trudności

Przełożeni mogą się obawiać skutków, jakie będzie miała twoja praca nad zleceniami na efektywność w biurze. Dlatego spróbuj podkreślić zalety freelancingu. Zlecenie to dla ciebie szansa na zdobycie umiejętności i doświadczeń, które wykorzystasz w firmie.

Twój szef może się obawiać, że zechcesz pracować nad zleceniami nie po godzinach, ale w czasie, za który płaci ci firma. Nie wystarczy powiedzieć, że twoja kariera freelancera nie będzie się rozwijać kosztem obowiązków zawodowych. Musisz przekonać szefa swoją postawą, zaangażowaniem i produktywnością. Jaka jest dobra strona tej sytuacji? Zapomnisz o nudzie i frustracji ze zmarnowanego czasu!

Najważniejsze

Jeśli podejmujesz się dodatkowej pracy na zlecenie, na etacie musisz dać z siebie 110 procent zamiast 100. Nieważne, jak bardzo jesteś podekscytowany wizją nowej pracy i ile wiążesz z nią nadziei. Musisz poświęcać etatowi tyle samo uwagi, jak przed podjęciem zlecenia. Nie spóźniaj się na spotkania, trzymaj się terminów, dziel pomysłami. Żadnego zarywania nocy i przychodzenia do biura bez sił! Każde twoje potknięcie albo słabszy dzień będą „usprawiedliwiane” dodatkową pracą, a to nie wzbudzi entuzjazmu żadnego szefa, nawet najbardziej wyrozumiałego.

Kolejna rzecz, która wymaga uporządkowania, to twoja organizacja czasu. Nawet jeśli masz luźniejszy dzień i niewiele się dzieje, pracuj nad zleceniem po godzinach, a nie kiedy biurowy zegar liczy twój czas. Pilnuj swoich obowiązków, a szef zapamięta cię jako rzetelnego pracownika, który po godzinach jest w stanie stworzyć fantastyczne rzeczy.

Postaraj się też nie używać przy pracy nad zleceniami firmowego sprzętu i materiałów biurowych – należą do przedsiębiorstwa i nie są przeznaczone do wspierania twojej dodatkowej pracy. Jeśli zostaniesz uczciwy i bez zarzutu, unikniesz niepotrzebnych zadrażnień i nieporozumień.

Praca zdalna na rzecz firmy

Aby pogodzić obowiązki etatu i zlecenia, organizuj czas, wykorzystuj go maksymalnie efektywnie i trzymaj się planów. Dzięki temu dodatkowa praca freelancera przyniesie ci nie tylko korzyści materialne, ale pomoże podszkolić umiejętności, które przydadzą się na każdym etapie kariery.

Na podstawie artykułu mashable.com

Zapisz

Zapisz