Firmy, w których możesz pracować zdalnie – i jako freelancer, i jako etatowy pracownik –…
Zlecenie czy etat?
Potrzebujesz elastycznych godzin pracy i większej swobody, ale z drugiej strony nie jesteś jeszcze gotowy, aby rzucić stałą posadę? A może po prostu chcesz zarabiać na tym, co kochasz i nie tracić bezpieczeństwa, jakie daje praca od 9 do 5? Przejście na freelancing nie jest wcale łatwą decyzją. Zanim zaczniesz utrzymywać się ze zleceń, spróbuj pogodzić obie te formy zatrudnienia.
Freelancerka „na pół etatu” wymaga oczywiście poświęcenia, ciężkiej pracy i doskonałej organizacji czasu. Statystyki UpWork pokazują jednak, że takie rozwiązanie zyskuje coraz większą popularność. Jak pracować nad zleceniami, mieć jeszcze trochę czasu dla siebie i nie irytować przełożonych?
Sprawdź przepisy i umowę
Nikt nie lubi przedzierać się przez tekst pisany drobnym drukiem, ale nigdy nie zaszkodzi wiedzieć, ile możesz. Zwróć też uwagę na warunki umów licencyjnych i prawa autorskie, szczególnie, jeśli w pobocznym projekcie chcesz wykorzystać rozwiązania wypracowane w twojej firmie lub zakupione przez nią komercyjne oprogramowanie.
Musisz też wiedzieć, jak będziesz rozliczać się ze swoimi klientami: nie wszyscy chcą podejmować współpracę w oparciu o umowę o dzieło i wymagają faktury VAT. Nie musisz szukać znajomych z działalnością gospodarczą i obarczać ich komplikacjami z rozliczeniem twojej pracy w Urzędzie Skarbowym. W serwisie useme.eu wystawisz fakturę każdemu klientowi, a także zapewnisz sobie gwarancję wynagrodzenia i rozliczenie z US.
Ile powiedzieć?
Nie miej złudzeń, że ukryjesz przed kolegami z pracy freelancing na pół etatu. Nawet jeśli twoja umowa dopuszcza możliwość pracy na zlecenie, niekoniecznie musi się to spotkać ze zrozumieniem i wsparciem teamu.
Zamiast niepotrzebnie się maskować, najlepiej iść do szefa i postawić sprawę jasno. Co powiedzieć? Przyznaj, że szukasz sposobów na to, żeby podreperować budżet, myślisz o pracy zleceniami i chcesz się upewnić, że nie szef nie ma nic przeciwko.
Nie musisz wdawać się w niepotrzebne szczegóły o kliencie i wielkości zlecenia, ale możesz także dać do zrozumienia, że nie dojdzie do konfliktu interesów. Jeśli planujesz dorobić jako copywriter, a pracujesz w dziale obsługi klienta, nie powinno być problemów. Jeśli jednak jesteś informatykiem lub grafikiem i w zleceniu chcesz wykorzystać swoją wiedzę i umiejętności, twoi przełożeni będą chcieli mieć pewność, że zobowiązania wobec nich będą miały pierwszeństwo i że nie wykorzystasz rozwiązań stosowanych przez firmę z korzyścią dla twojego klienta.
Jeśli napotkasz trudności
Przełożeni mogą się obawiać skutków, jakie będzie miała twoja praca nad zleceniami na efektywność w biurze. Dlatego spróbuj podkreślić zalety freelancingu. Zlecenie to dla ciebie szansa na zdobycie umiejętności i doświadczeń, które wykorzystasz w firmie.
Twój szef może się obawiać, że zechcesz pracować nad zleceniami nie po godzinach, ale w czasie, za który płaci ci firma. Nie wystarczy powiedzieć, że twoja kariera freelancera nie będzie się rozwijać kosztem obowiązków zawodowych. Musisz przekonać szefa swoją postawą, zaangażowaniem i produktywnością. Jaka jest dobra strona tej sytuacji? Zapomnisz o nudzie i frustracji ze zmarnowanego czasu!
Najważniejsze
Jeśli podejmujesz się dodatkowej pracy na zlecenie, na etacie musisz dać z siebie 110 procent zamiast 100. Nieważne, jak bardzo jesteś podekscytowany wizją nowej pracy i ile wiążesz z nią nadziei. Musisz poświęcać etatowi tyle samo uwagi, jak przed podjęciem zlecenia. Nie spóźniaj się na spotkania, trzymaj się terminów, dziel pomysłami. Żadnego zarywania nocy i przychodzenia do biura bez sił! Każde twoje potknięcie albo słabszy dzień będą „usprawiedliwiane” dodatkową pracą, a to nie wzbudzi entuzjazmu żadnego szefa, nawet najbardziej wyrozumiałego.
Kolejna rzecz, która wymaga uporządkowania, to twoja organizacja czasu. Nawet jeśli masz luźniejszy dzień i niewiele się dzieje, pracuj nad zleceniem po godzinach, a nie kiedy biurowy zegar liczy twój czas. Pilnuj swoich obowiązków, a szef zapamięta cię jako rzetelnego pracownika, który po godzinach jest w stanie stworzyć fantastyczne rzeczy.
Postaraj się też nie używać przy pracy nad zleceniami firmowego sprzętu i materiałów biurowych – należą do przedsiębiorstwa i nie są przeznaczone do wspierania twojej dodatkowej pracy. Jeśli zostaniesz uczciwy i bez zarzutu, unikniesz niepotrzebnych zadrażnień i nieporozumień.
Aby pogodzić obowiązki etatu i zlecenia, organizuj czas, wykorzystuj go maksymalnie efektywnie i trzymaj się planów. Dzięki temu dodatkowa praca freelancera przyniesie ci nie tylko korzyści materialne, ale pomoże podszkolić umiejętności, które przydadzą się na każdym etapie kariery.
Na podstawie artykułu mashable.com